'"-->

Łączy nas piłka! PZPN



Na Stadionie Narodowym w Warszawie historia tworzyła się na naszych oczach. Obiekt wypełnił się po brzegi, choć chętnych do obejrzenia na żywo starcia z Niemcami było znacznie więcej. Szczęśliwcy, którzy znaleźli się na stadionie, byli świadkami epokowego wydarzenia. Reprezentacja Polski po raz pierwszy w dziejach naszego futbolu ograła Niemców. I to bez straty bramki! Co więcej, pokonała drużynę, która trzy miesiące wcześniej została mistrzem świata! Zespół Adama Nawałki zapisał się złotymi zgłoskami na kartach historii polskiej piłki nożnej.








Garść suchych faktów


Do historycznego zwycięstwa Polski nad Niemcami doszło 11 października 2014 roku w meczu eliminacji do Euro 2016. Trenerem był wtedy Adam Nawałka, a do siatki trafili Arkadiusz Milik (w 51 minucie) oraz zmiennik Sebastian Mila (88 minuta). Z trybun widowisko śledziło 56 934 osób.Polska z Niemcami mierzyła się dotąd 21 razy. Tamto zwycięstwo pozostaje po dziś dzień jedynym. W 7 innych meczach padł remis, natomiast w 13 pozostałych górą byli nasi sąsiedzi (bramki 12-34). Po raz ostatni Polska zagrała z Niemcami w czerwcu 2016 roku. W grupowym meczu Euro na Stade de France było 0:0.




To są te momenty!

Początek spotkania był wyrównany. Biało-czerwoni nie cofnęli się do defensywy, a śmiało starali się atakować. Aktywny był zwłaszcza Kamil Grosicki, bowiem podopieczni Adama Nawałki skupili się głównie na prowadzeniu gry prawą stroną boiska. Brakowało nam jednak wykończenia akcji. Mistrzowie świata odpowiedzieli w 11. minucie. Wówczas Thomas Mueller strzelił z dystansu.

W kolejnych minutach Niemcy przejęli inicjatywę na boisku i rozgrywali piłkę. Biało-czerwoni ograniczali się do ułańskich szarży na bramkę Manuela Neuera. Graliśmy jednak zbyt nerwowo, zbyt defensywnie i mieliśmy ogromne problemy, aby wyjść z piłką z własnej połowy boiska. W 38. minucie zapachniało golem dla naszych rywali. Po znakomitym dośrodkowaniu na dalszy słupek do Karima Bellarabiego, jego strzał z pierwszej piłki minął bramkę Szczęsnego o centymetry! Chwilę później Mueller wpadł w pole karne i mimo asekuracji dwójki naszych obrońców, uderzył obok bliższego słupka! Było groźnie... Pierwszą połowę udało nam się jednak przetrwać bez straty gola.

Początek drugiej odsłony widowiska był jednak wymarzony! Arkadiusz Milik wykorzystał znakomite dośrodkowanie Łukasza Piszczka, wbiegł między dwójkę obrońców i strzałem głową pokonał Neuera! Stadion Narodowy oszalał z radości! Po stracie gola mistrzowie świata rzucili się do ataku. Wojciech Szczęsny bronił jednak jak w transie i nie dawał się zaskoczyć. Rósł nam prawdziwy bohater meczu!



Do ostatnich minut tego pojedynku zaciekle broniliśmy dostępu do własnej bramki, samemu ograniczając się do nielicznych akcji z kontry. Niemcy za wszelką cenę chcieli doprowadzić do wyrównania, ale to im się nie udało. To natomiast Polacy w końcówce strzelili drugiego gola! W 88. minucie Lewandowski zagrał do Sebastiana Mili jak profesor, a ten pewnym strzałem podwyższył prowadzenie!


Statystyki w tym meczu nie grały

Można powiedzieć, że w końcu to Niemcy grali, a ostatecznie i tak Polacy wygrali. Poniżej podsumowanie meczu w liczbach: